Dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Kto może na niego liczyć.
Dodatkowe zasiłki opiekuńcze zostaną wznowione, ale nie dla wszystkich rodziców – zapowiedział wczoraj premier Mateusz Morawicki. Świadczenie będzie głównie dla rodziców dzieci z czerwonych i żółtych powiatów oraz dla tych, dla których z powodu reżimu sanitarnego nie starczyło miejsca w przedszkolach i żłobkach.
Z powodu rygorów sanitarnych tysiące rodziców mogą we wrześniu mieć problem z umieszczeniem dziecka w przedszkolu lub żłobku. Obowiązują bowiem sanitarne limity do 25 dzieci w grupie oraz 2,5 m2 na każde dziecko.
Samorządy alarmowały, że nie będą w stanie sprostać tym wymogom lokalowym i apelują do rządu o przywrócenie dodatkowego zasiłku opiekuńczego. W przeciwnym razie rodzice mogą znaleźć się w tarapatach.
Jeszcze tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że dodatkowe świadczenie dla rodziców będzie przywrócone, ale nie dla wszystkich. Podkreślił, że nie będzie ono już powszechne, jak było to do 26 lipca 2020 r., ale adresowane tylko do pewnych grup.
Świadczenie dostaną rodzice dzieci z tzw. czerwonych i żółtych powiatów, gdzie wskaźniki zakażeń są najwyższe w kraju. Także jeśli dyrektor szkoły podejmie decyzję o nauczaniu zdalnym, rodzice dzieci do lat 8. z tej konkretnej placówki będą mogli wystąpić o dodatkowe świadczenie.
Będzie to dodatkowy zasiłek, zatem nie będzie się wliczał do ogólnej puli 60 dni w roku, z której każdy ubezpieczony rodzic może skorzystać na warunkach ogólnych – czyli również w przypadku nagłego zamknięcia placówki.
Na tym nie koniec. Szef rządu zapowiedział też, że z dodatkowego zasiłku będą mogli skorzystać również rodzice, którzy z różnych względów nie będą w stanie dziecka posłać do żłobka lub szkoły, oraz się po prostu tego obawiają.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wyjaśniło, że rozporządzenie, nad którym pracują obecnie urzędnicy, ma na celu głównie zapobiec katastrofie związanej z brakiem wystarczającej liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach. Jest to więc odpowiedź na postulaty samorządów oraz części rodziców.
“Przygotowujemy projekt rozporządzenia dotyczący wsparcia rodziców w sytuacji, gdy placówki opieki zostaną zamknięte. Chcemy, aby dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługiwał także rodzicom w sytuacji, gdy obostrzenia epidemiologiczne nie pozwolą na przyjęcie wszystkich dzieci do placówek opieki. Dodatkowe wsparcie będzie kierowane celowo, aby zabezpieczyć sytuacje, kiedy jest ono niezbędne i rodzina wymaga wsparcia” – czytamy w komunikacie ministerstwa.
Przepis o dodatkowych zasiłkach opiekuńczych znalazł się w nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Ustawa przeszła przez Senat.
Dzięki nowym przepisom rząd w drodze zwykłego rozporządzenia będzie mógł przyznawać dodatkowe zasiłki opiekuńcze, które nie wliczają się do ustawowych 60 dni.
źródło: nszzp.pl