Policjanci z Krakowskiego Oddziału Prewencji w drodze do służby zatrzymali nietrzeźwego kierowcę.

 

Wczoraj w godzinach porannych jadący na służbę policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie zatrzymali pojazd, który poruszał się w sposób wzbudzający podejrzenie, że jego kierowca jest pod wpływem alkoholu. Intuicja ich nie zawiodła, zatrzymany mężczyzna „wydmuchał” 0,63 mg/l, co w Polsce jest uznawane za przestępstwo.

2 października br. po godzinie 5 rano, na krakowskim Pasterniku, policjanci OPP w Krakowie zauważyli pojazd marki Skoda, który nie trzymał toru jazdy, jeździł tzw. zygzakiem oraz bezpodstawnie hamował na środku jezdni. Asp. szt. Marek Pałka, mł. asp. Radosław Furlaga oraz sierż. Piotr Klatecki nabrali podejrzeń, że kierowca tego pojazdu może być nietrzeźwy. Policjanci, widząc, że kierowca sprawia zagrożenie w ruchu drogowym, postanowili zainterweniować i zatrzymali prowadzącego skodę, którym był 54- letni mieszkaniec Krakowa. Gdy policjanci otworzyli drzwi skody, poczuli silną woń alkoholu. Nie czekając ani chwili dłużej wyciągnęli kluczyki ze stacyjki pojazdu oraz wezwali na miejsce patrol ruchu drogowego, który przebadał mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem 0,63 mg/l. Mężczyzna został przekazany patrolowi ruchu drogowego i w najbliższym czasie będzie musiał złożyć wizytę na komisariacie.

W Polsce obowiązuje zakaz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Za stan nietrzeźwości uznaje się, gdy zawartość alkoholu we krwi jest powyżej 0,5 promila (czyli 0,25 mg/l wydychanego powietrza). Za ten czyn sąd może orzec karę pozbawienia wolności do lat 2 oraz utratę uprawnień do kierowania pojazdami – nawet na 15 lat.